Z Nadbużańskiej doliny
Witam Was serdecznie na moim blogu poświęconemu rasie psów, jakimi są owczarki niemieckie. Moje 15-letnie doświadczenie w obcowaniu z rasą owczarka niemieckiego sprawiło, że na moim blogu podzielę się z Wami moimi opiniami, poradami, metodami treningowymi i szkoleniowymi, oraz odpowiem na najbardziej nurtujące Was pytania dotyczące tej właśnie rasy. Mój blog poświęcony jest także wprowadzeniu w piękny świat najwspanialszej dla mnie rasy, jaką są owczarki niemieckie długowłose. Mam nadzieję, że moje przemyślenia i porady, pomogą Wam osiągnąć taką więź pomiędzy Wami a Waszym pupilem, jaką mi udało się wypracować z moimi psami. Życie z psim przyjacielem czasem jest wręcz uciążliwe, często dostarcza pełno radości i uśmiechu, a niekiedy doprowadza do płaczu. Ale jedno jest pewne. Życie bez psa, nie można byłoby nazwać życiem.
Dzieciństwo rządzi się swoimi prawami, i nie inaczej ma się to u zwierząt. Jak to dzieci, w swoim okresie poznawania szczeniaki muszą wszystko sprawdzić, wejść w miejsca o których byś nigdy nie pomyślał i spróbować zjeść wszystko, co w jakikolwiek sposób da się pogryźć. A jeżeli dojdzie do tego okres dorastania i "ciągły głód", to o wypadek nie trudno. Do napisania tego tekstu przyczyniło się zdarzenie jakie spotkało mnie w ostatni weekend. Czteromiesięczna Cookie, która od małego pokazuje swój charakterek i ciekawość do świata, wyrwała mi loda z ręki i połknęła patyczek. Co w takiej sytuacji zrobić gdy pies połknie jakiś przedmiot lub coś trującego? Już odpowiadam.
Jak spowodować wymioty u psa.
Kiedy nasz pies połknie niechcianą przez nas rzecz, lub na spacerze zje coś, co wydaje nam się, że może okazać się trujące, mamy około 60 minut, zanim zacznie to trawić. W tym czasie, absolutnie nie wolno podawać psu niczego do picia, ani do jedzenia. Są dwa sposoby aby wywołać wymioty u psa, dzięki czemu zwróci połknięty przedmiot lub jedzenie, które może okazać się zatrute. Jednym ze sposobów jest roztwór z soli z wodą tzw. solanka, którą rozrabiamy w szklance i przez strzykawkę podajemy psy do gardła. Opcjonalną ilością jest 20-50 ml, w zależności od wagi psa, które powinno zmusić naszego pupila do wymiotów. Po podaniu solanki odruch wymiotny powinien nastąpić w przeciągu 5 minut. Jeśli pies w tym czasie nie wymiotuje, należy podać jeszcze więcej solanki prosto do gardła, lub zastosować wodę utlenioną. Wodę utlenioną aplikujemy w ten sam sposób. Nabieramy w strzykawkę 10 ml i podajemy psu prosto do przewodu pokarmowego. Tak samo jak w przypadku solanki, czas oczekiwania na wymioty psa to około 5 minut. Jeśli w tym czasie pies nie zwrócił rzeczy którą połknął, należy podać większą ilość, lub zastosować drugi z podanych sposobów.
Niestety mamy czasy, kiedy wielu ludzi nienawidzi zwierząt do tego stopnia, że w parkach rozrzucają zatrute kawałki kiełbasy i o wypadek nie trudno. Warto więc zawsze w domowej apteczce skompletować strzykawkę i wodę utlenioną, która z czasem może uratować życie Twojemu pupilowi. Mam nadzieję, że nasze doświadczenie okaże się pomocne, jeśli ktokolwiek z Was stanie przed sytuacją, w której będziecie musieli ratować zdrowie lub życie Waszego psa. Tego oczywiście Wam nie życzę! U nas skończyło się na lekkich zadrapaniach w jamie ustnej, które spowodował drewniany patyczek połknięty w całości przez Cookie!
Aby inni dowiedzieli się jak pomóc psu, gdy połknie niechciany przedmiot, udostępnij ten tekst innym. Do zobaczenia już niebawem. Mam nadzieję, że to koniec "przygód" z moją kochaną Cookie :)